Jak promować hotel leżący na końcu świata?
Nie ma to jak hotel w centrum dużego miasta. Goście wręcz trafiają do niego sami. Marzenie każdego hotelarza. Dlaczego jednak upraszczać sobie życie i pracować w takim właśnie obiekcie?
Prawdziwym wyzwaniem jest promocja hotelu leżącego poza dużym miastem. Jak przyciągnąć klientów? Jak sprawić, aby oferta wyróżniała się na tle innych, nierzadko bardzo do siebie podobnych?
Hotel na Facebooku
Z pomocą idą wszelkie sposoby e- marketingu. Dotarcie do dużej liczby osób przede wszystkim gwarantuje posiadanie profilu na Facebooku. To praktycznie darmowy (nie licząc czasu pracy pracownika obsługującego fanpage) i bardzo prosty sposób promocji. Należy jednak stosować się do kilku generalnych zasad. Posty, wydarzenia czy zmiany statusów publikujemy maksymalnie raz dziennie, przynajmniej pięć razy w tygodniu.
Gwarantuje nam to stałą widoczność na tablicach obserwujących nas fanów. Ponadto, nie nuży i nie denerwuje ich tak, jak upublicznianie newsów po kilka razy dziennie (bardzo częsty powód utraty „like’ów”). Niezmiernie ważny jest pomysł na prezentację i identyfikację wizualną. Skarbem jest sprawdzony grafik, który przygotowuje kompletny pakiet marketingowy – cover photo, małe i duże banery, a przy okazji – materiał utrzymany w tej samej konwencji na stronę internetową (np. pop up). Mechanizm ten działa na zasadzie skojarzeń i już na samym początku przywiązuje klienta do obiektu.
Moim zdaniem bardzo ważne jest, aby zdjęcia wstawiane na fanpage były odpowiedniej jakości – wiele mówi się o tym, że najbardziej przyciągają uwagę fotografie obrazujące życie hotelu od wewnątrz. Nie zapominajmy się jednak i dbajmy o to, aby i taki obraz miał porządną rozdzielczość i nie „ucinał głowy” bohaterom… Ciekawostką jest fakt, że dużo większą publiczność zbiera post z linkiem niż post z obrazem.
Strona internetowa hotelu
Bardzo ważne jest posiadanie własnej strony www. Dobrze zaprojektowanej strony. Musi być jasna, czytelna, wyróżniać się nowoczesnym layout’em. Wielką potęgą są zdjęcia dobrej jakości i jak najlepiej oddające rzeczywistość. Dobrym pomysłem jest posiadanie w galerii „wirtualnego spaceru” – daje on możliwość poczucia, jakby było się w obiekcie. Taki wirtualny spacer nie musi kosztować dużo – są firmy, które zgodzą się wykonać go w barterze.
Ponadto, witryna musi ładować się szybko, a menu strony powinno być skonstruowane tak, aby maksymalnie w trzech kliknięciach dotrzeć do interesującej nas treści. Oprócz tego, warto posiadać wersję mobilną na telefony komórkowe i inne przenośne urządzenia. Jak udało się udowodnić, dobrze przygotowana strona www sprzyja większej liczbie rezerwacji on line oraz zapytań skierowanych bezpośrednio z niej – oczywiście należy pamiętać o module „booking engine” i formularza kontaktowego.
Co ważne, na naszej www koniecznie musi znaleźć się odwołanie do strony na Facebooku, konta na Google+ czy TripAdvisor. Można je pobrać w postaci buttona czy okienka ze strony każdego z tych dostawców lub, jeśli nie wpisuje się on w konwencję strony, stworzyć własną ikonę z hiperłączem.
Cały artykuł dostępny TUTAJ.
Autor:Klaudia Babiej - dyrektor operacyjny czterogwiazdkowego Parku Rekreacyjno-Biznesowego Las Woda w Wildze pod Warszawą. Absolwentka Wyższej Szkoły Turystyki i Języków Obcych na wydziale Turystyki i i Rekreacji.
Źródło: Travelmarketing.pl, data dostępu: 08.05.2014